Obecna katedra mediolańska, obok katedry w niemieckiej Kolonii, pretenduje do tytułu największej świątyni gotyckiej na świecie. I rzeczywiście robi wrażenie. Tytułem kościoła jest Narodzenie Maryi Panny. Zatem co wspólnego z nim ma święta Tekla?
Potężna katedra
Katedra mediolańska zwana Duomo di Milano czy też w lokalnym dialekcie Dom de Milan liczy sobie 157 metrów długości i 93 metry szerokości. Wnętrze zachwyca przepięknymi witrażami i obrazami. Z zewnątrz kościół udekorowany jest setkami figur. Wrażenie robią monumentalne drzwi z brązu, które są wypełnione licznymi płaskorzeźbami. Budowa katedry rozpoczęła się w roku 1386 i trwała bardzo długo. Jej konsekracji dokonał święty Karol Boromeusz w 1572 roku, co nie oznacza, że tego roku zakończono prace budowlane. Oficjalne zakończenie budowy to rok 1813. Szczyt katedry zdobi figura Madonny, zwanej w lokalnym dialekcie Maduniną – patronką Mediolanu.
W katedrze miały miejsce doniosłe wydarzenia. Wśród nich była m.in. koronacja Napoleona na króla Włoch w 1805 roku. Nic dziwnego, bo katedra może pomieścić nawet 40 tysięcy ludzi.
Dwie katedry naraz?
Jednak historia stolicy biskupiej w Mediolanie sięga ponad tysiąc lat wcześniej, niż rok rozpoczęcia budowy obecnej katedry (1386). Dlatego oczywistym faktem jest to, że przed współczesną świątynią znajdowała się inna, a właściwie inne.
Ze względu na panujący w północnych Włoszech klimat, który był zdecydowanie chłodniejszy niż w części południowej Półwyspu Apenińskiego, w Mediolanie jak i w okolicach np. Bergamo, Brescii, Cremonie czy Pawii rozwinął się system dwu-katedrowy: letniej i zimowej. Dziś byśmy powiedzieli, że był to swojego rodzaju „system gospodarki cieplnej”.
Już w IV wieku na miejscu obecnej katedry i placu katedralnego znajdowały się dwie bazyliki wczesnochrześcijańskie: Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej) i świętej Tekli. Drugi kościół był większy, stąd otrzymał tytuł basilica maior lub basilica nova. Został zbudowany w krótkim czasie ok. 345-350 roku. Warto wspomnieć, że w tym czasie (a dokładnie w latach 286-402) Mediolan był stolicą Cesarstwa zachodniorzymskiego.
Sama bazylika przetrwała do 1461 roku, kiedy to dokonano jej rozbiórki, aby umożliwić dalsze prace nad nową katedrą.
Warto wspomnieć, że przez pewien czas jedna z katedr była zajęta przez arian, co doprowadzało do niemałych konfliktów. O samym systemie dwu-katedrowym i sporach ariańskich powstanie w przyszłości osobny artykuł.
Faro w katedrze
Zgodnie z tradycją rytu mediolańskiego w dniu tytułu kościoła, którego patronem jest święty męczennik lub męczennica odbywa się tzw. obrzęd faro. Polega on na spaleniu czerwonej kuli, która zawieszona jest nad prezbiterium. Kula, podobnie jak życie męczennika, ma spalać się na wyłączną chwałę Boga wydając przy tym przyjemną woń (do kuli wkłada się m.in. kadzidło). O samym obrzędzie powstanie w przyszłości osobny artykuł. Tymczasem zachęcamy do obejrzenia tego obrzędu z katedry. Nagranie pochodzi z 2007 roku:
A święta Tekla?
Święta ta jest wspominana w Mediolanie 24 września. Kościoły wschodnie określają ją jako pierwszą męczennicę, równą apostołom. Jest to kolejny dowód na związki liturgii ambrozjańskiej z chrześcijańskim wschodem – wielka wschodnia święta była patronką głównego kościoła w Mediolanie.
Tekla, choć niewymieniana w Nowym Testamencie, uznawana jest za uczennicę świętego Pawła. To najprawdopodobniej od niego otrzymała chrzest w trakcie jego pierwszej podróży misyjnej (lata 45-49). Według podań po nawróceniu odeszła od swojego narzeczonego, który był poganinem. Za ten czyn została skazana na śmierć poprzez spalenie na stosie, jednak w momencie wykonywania wyroku deszcz skutecznie pokrzyżował ślady prześladowcom. Uratowana od śmierci wyruszyła w podróż ze świętym Pawłem do Antiochii, jednak i tam dopadły ją prześladowania. Odrzuciła bowiem zaloty pewnego Syryjczyka, który doprowadził do skazania świętej na śmierć przez rozszarpanie przez dzikie zwierzęta, które jednak ją oszczędziły.
Wkrótce po tym wydarzeniu święta Tekla udała się do Selucji (Turcja), gdzie ofiarowała swoje życie na wyłączną służbę Bogu jako pustelnica. Zmarła w wieku ok. 80 lat.
Święty Ambroży stwierdził, że święta Tekla pokazuje innym jak należy składać z siebie ofiarę. Słowa te kierował do dziewic konsekrowanych w dziele O dziewicach.
O życiu świętej pisał m.in. wczesnochrześcijański pisarz Tertulian (160-240). Ważną pamiątką są pochodzące z III wieku dwa freski znajdujące się w Rzymie (jeden z nich w Muzeach Watykańskich). Kolejne ślady kultu to m.in. pozostałości świątyni pochodzącej z IV wieku w Ryer (Azja Mniejsza).
A Mediolan?
Poznawszy już co nieco zarys historyczny i hagiograficzny starej katedry mediolańskiej i świętej Tekli należy zadać sobie pytanie jaki związek mają ze sobą święta i Mediolan.
Kult świętej był obecny w Kościele powszechnym już od czasów jej świętej, natomiast duży rozkwit przypada na wiek IV, kiedy to właśnie stolicą cesarstwa był Mediolan, kiedy to budowano drugi kościół katedralny oraz kiedy to żył święty Ambroży, podający świętą za wzór. Nic zatem dziwnego, że takie wydarzenia mogły mieć wpływ na tytuł bazyliki.